Witam wszystkich , u mnie nie dzieje się zbyt wiele bo trochę zdrowie mi na to nie pozwala ... 6 kwietnia idę do szpitala bo potrzebuję znowu konsultacji neurochirurgicznej ... Dziś skusiłam się na upieczenie czegoś na niedzielę , biszkopcik z kremem karpatkowym i truskawkami ;) , w miarę możliwości kończę lub zaczynam bo nie wiem produkcję jajek wielkanocnych. Nigdy wcześniej nie wspominałam , ale jeszcze wtedy gdy wszystko było okey z moim kręgosłupem miałam taką knajpę w której robiłam dekoracje , a teraz pozostało mi przy dłubać coś w domu no właśnie te jajka.
A ten anioł całe lata spędzał w altance , jest to prezent od mojej śp. teściowej. Ostatnio przyprowadziłam go do domu i sama nie wiem jak mogło go tu nie być , Pozdrawiam wszystkich gorąco i dziękuje za miłe komentarze i życzę udanego weekendu ;)
.
sobota, 26 marca 2011
czwartek, 10 marca 2011
Witajcie , nie mam jakos ostatnio czasu więc mało u mnie się dzieje. Wzięłam się ostatnio za robienie jajek wielkanocnych , nie są jeszcze do końca wykończone , ale pokażę;) . Muszę do nich jeszcze zdobyć pióra ale takie prawdziwe ptasie ;)
A tu nowy nabytek kluczy.
A tu wypróbowałam przepis , który podała przepis Ushii - Są pyszne , szybciutko znikają ;)
Pozdrawiam wszystkich gorąco i dziękuje za odwiedziny na moim blogu ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)