.

.

wtorek, 8 stycznia 2013

Cześć Dziewczyny! 
Nie wiem jak u Was, ale u nas za oknem zima. 
Jest może ciut przyjemniej, ale mi to jakoś humoru nie poprawia. 
   


 Pokaże tak troszkę naszych prowansalskich klimatów, szyldy wiszą, jest już troszkę po domowemu ;-)




  A tu przedstawiamy Jasia-Biszkopcika ;-) mieszka z nami od wigilii ;-)








Dziękuję Wszystkim nowym obserwatorom bo w ostatnim czasie odkryłam wiele wspaniałych blogów ;-) Pozdrawiam gorąco, Aneta! :))

20 komentarzy:

  1. Słodki króliczek:)u nas śniegu niestety nie ma,jest szaro-buro i mgliście jak jesienią...a więc tak pozytywnie zazdroszczę zimy.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anetko jak pięknie u Ciebie!
    u mnie dziś na szczęście też spadł śnieg, jest biało i czysto :) oby się utrzymał jak najdłużej :)
    biszkopcik słodziak, taki akurat do schrupania!!!
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ikuś o tak jest tak czyściutko i bialo .A biszkopcik czysty słodziak .

      Usuń
  3. liczne szyldziki, w ogóle pięknie;-)))))))))))))pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zima u Ciebie jest przewspaniala, wlasnie na taka czekalam w pl. ale sie nie doczekalam, nasze narty tez.
    Szyldy sa swietne!
    A biszkopcik jaki uroczy :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj to szkoda Anetko ,ale tak to bywa z tą nasza zimą .Buziaki .

      Usuń
  5. Ależ cudny króliczek! :) Ani się obejrzysz a wyrośnie na kabelkowego podgryzacza ;) Chociaż ja miałam króliczka, który zepsuł mi tylko jeden kabel, a poza tym nic. Kropcia instynktownie wiedziała nawet gdzie ma wc ;) I była mega pieszczochem, uwielbiałam wskakiwać na łóżko i domagać się pieszczot. Ciekawe czy Wasz Biszkopcik też jest taki...
    Co do dekoracji okiennych to są prześliczne!!!
    Pozdrawiam! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj i powiem Ci ,że masz racje jest bardzo pieszczotliwy i wydaje mi się spokojny .dziękuje za odwiedzinki .

      Usuń
  6. Wspaniałe dekoracje :)
    Takie maleństwa zawsze są słodkie, Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. PIĘKNA TA TWOJA PROWANSJA:)))A JAK PO OPERACJI?? WSZYSTKO DOBRZE?-POZDRAWIAM SERDECZNIE I POWODZENIA:))

    OdpowiedzUsuń
  8. La petite Provence wygląda zachęcająco , a Biszkopcik bardzo słodki :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznie jest już w Twojej Prowansji! Piękne szyldy i lampa przed bramą, fajny, ciepły klimacik- mimo śniegu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Beatko za prowansje to dziękuję a po operacji jest lepiej .Pozdrawiam i pamiętam Beatko o Tobie

    OdpowiedzUsuń
  11. Choć pod względem klimatu za oknem ciężko przenieść się do Prowansji, tak patrząc na Twoje zdjęcia jest to dużo prostsze. Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych :)Zapraszam także do obserwowania moich pierwszych kroków

    OdpowiedzUsuń
  12. jaki piękny Pinokio, po prostu "chłopak" mnie ma od pierwszego wejrzenia ;)
    pozdrawiam
    Sylwia:)

    OdpowiedzUsuń