Witajcie z powodu tak beznadziejnej pogody której pewnie i Wy macie dość przeszkadzały mi nawet pistacjowe ściany w kuchni , chciałam po prostu mieć jasno. ;) Więc przemalowałam je na biało. Pod czas burz które nas nie mijały ucierpiał monitor więc nie miałam jak wpadać.
Z pewnego strychu udało mi się dostać bardzo stare wieszaczki i namówiłam oczywiście mojego męża na zrobienie półeczki , która już długo mi się marzyła.
Życzę Wam wszystkim i Sobie w końcu słonecznego lata. ;) POZDRAWIAM.