.

.

poniedziałek, 30 stycznia 2012

 Witam Wszystkich bardzo gorąco, po długiej nieobecności jak zwykle- brakiem czasu.


 Kubeczek dostałam od Męża.
 Gdybym miała taką możliwość zaporosiła bym Was wszystkie na kawkę i mufinki! ;) 

 Przygotowania do urodzin mojego najmłodszego Syna, które obchodził 25 stycznia ;) 

 uszyłam sobie ocieplacz na " kafeterię"


Pozdrawiam Was wszystkie bardzo gorąco!!!

20 komentarzy:

  1. ANETKO:)))ALE Z CIEBIE ZGRABNA BABECZKA:))PIEKNY TEN FARTUSZEK....DOSTAŁAŚ MOJEGO MAILA...BO NIE WIEM CO DALEJ:)))POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  2. Super preznenciki, oj jakie smaczne muffinki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczny fartuszek no ala ocieplacz na kawierke fantastyczny!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale apetyczne muffinki !Ocieplacz piekny :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Anetko, jak pieknie wygladasz w tym fartuszku serwujac nam muffinki:)
    A ta witrynka za Toba oooo cudenko.
    No i ten ocieplacz, fajnie wykombinowalas go.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziewczyny dziękuję bardzo za Wami się stęskniłam .!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie u Ciebie. Najlepsze życzenia dla synka!

    OdpowiedzUsuń
  8. OJ DŁUGO CIĘ NIE BYŁO;-)))))))TAKIE TAM PYCHOTKI SERWUJESZ,ŻE AZ MNIE SKRĘCA HE HE HE. FARTUSZEK BOMBOWY. POZDRAWIAM CIEPŁO.

    OdpowiedzUsuń
  9. Anetko,miło Cię zobaczyć tak " w całości".Śliczna kobietka z Ciebie!A na kawkę i ciasteczka to ja chętnie bym do Ciebie wpadła!!!
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  10. Za mufinki dziękuję, wyglądają bosko, tylko szkoda, że zdjęcia takie okrojone bo jednak wolę zobaczyć szerszą perspektywę zwłaszcza gdy pokazywane są takie cudeńka :)) Dostrzegłam śliczny kubek, bo ja kubkowa maniaczka jestem ;) zdradzisz gdzie był kupiony?? w mufinkowym fartuszku bardzo Ci do twarzy :))
    Pozdrawiam Anetko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale miło Cię widzieć! Piękna z Ciebie kobieta:)
    A ocieplacz skradł moje serducho:)
    pozdrawiam i dziękuję za muffinkę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ikuś kubeczek w mojej ulubionej herbaciarni z tego co wiem była to wersja świateczna więc niewiem czy jeszcze są .

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ pyszne muffinki, bardzo przyjemny blog,pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowny fartuszek,można się pomylić i go zjeść.Rzeczy do jedzenia też bardzo apetyczne.Mój syn też miał urodziny w styczniu,możesz o tym przeczytać u mnie(album).Pozdrawiam,będę zaglądać i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Fartuszek boski i te smakołyki:)) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  16. Mufinki wygladają tak apetycznie, że chyba coś na weekend upichcę. Jestem tu pierwszy raz, bardzo fajne wnętrze - rama okienna jest obłędna:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak pięknie u Ciebie!Fartuszek masz śliczny i narobiłaś mi apetytu na słodkości... ocieplacz na kawiarkę wyszedł bardzo fajnie!Będę zaglądać , pozdrawiam serdecznie(aga za ścieżką ku pełni)

    OdpowiedzUsuń
  18. A jaki masz boski fartuch:) Pozdrawiam. Anna

    OdpowiedzUsuń